Nazwa wskaźnika:
APT – Accounts Payable Turnover Rate – Wskaźnik rotacji zobowiązań.
Definicja wskaźnika:
Jest wskaźnikiem krótkoterminowej płynności finansowej. Pokazuje, ile razy przedsiębiorstwo średnio płaci swoim dostawcom w analizowanym okresie.
Wzór i wskazówki do sposobu wyliczania:
- Analizie podlegają wszystkie zakupy w danym okresie (a więc zakupione materiały, usługi i inne wydatki).
- Wskaźnik analizuje płynność gotówkową firmy w zakresie wszystkich zobowiązań, a więc wszelkie analizowane kwoty powinny zawierać podatek VAT.
- Wartość zakupów powinna być pomniejszona o zakupy dokonane za gotówkę, ale w praktyce w większości firm stanowią one tak niewielki procent całości zakupów, że można ten element pominąć. Natomiast wyłączeniu z tej kwoty podlegają wszelkie zwroty do dostawców i faktury korygujące, które zostały wystawione w analizowanym okresie.
- W praktyce analizowany okres można wybrać dowolnie – może to być rok, 3 miesiące lub 1 miesiąc. Im krótszy jednak okres analizujemy, tym bardziej precyzyjną informację otrzymujemy dla analizy w krótkim okresie.
Użycie dla wyliczania innych wskaźników:
APT może zostać użyty do wyliczenia wskaźnika rotacji zobowiązań w dniach (Days Payables Outstanding – DPO), wyliczanego wg wzoru:
DPO przyjmuje wartości odwrotne do APT. Im wyższe APT, tym niższe DPO.
Analiza i wnioski:
Chociaż potencjalnie niski poziom wskaźnika APT może wskazywać na dobrą sytuację firmy, a wysoki na problemy z płynnością, należy go jednak zawsze analizować z kontekście sytuacji całego biznesu oraz w porównaniu np. z konkurencją.
Niski poziom wskaźnika:
- Oznacza, że firma dysponuje dużym zasobem środków pieniężnych. Z jednej strony daje on elastyczność biznesową (możliwość szybkiej reakcji na okazje rynkowe), ale z drugiej strony może oznaczać nadpłynność i nieefektywne zarządzanie gotówką (przedsiębiorca utrzymuje gotówkę na rachunku, zamiast nią obracać).
- W przypadku niskich stóp procentowych, przetrzymywanie gotówki na rachunkach bankowych nie przynosi żadnych korzyści w porównaniu z angażowaniem jej w działalność biznesową (nawet, jeśli ta ostatnia jest obarczona wyższym ryzykiem).
- Oznacza, że dostawcy „finansują” firmę, natomiast należy pamiętać o tym, że zbyt długie terminy płatności (gdy np. przedsiębiorca bardzo agresywnie je negocjuje) mogą prowadzić do utraty reputacji w oczach dostawców. Często w takich przypadkach ceny zakupu materiałów bądź usług są korygowane o kosztu udzielonego kredytu, a więc są odpowiednio wyższe.
Wysoki poziom wskaźnika:
- Oznacza, że firma jest bardzo dobrym kontrahentem, ponieważ szybko reguluje swoje zobowiązania. Może to jednak doprowadzić do problemów z płynnością.
- Szybkie regulowanie zobowiązań (zwłaszcza przed terminem) oznacza utratę potencjalnych korzyści z zaangażowania gotówki w innych obszarach.
- Stosowanie przedterminowych płatności może mieć sens biznesowy, gdy jest powiązane z korzyścią w postaci upustu za wcześniejszą spłatę. Jeśli jednak firma spłaca zobowiązania zbyt szybko, finansując się jednocześnie np. poprzez kredyt bankowy, wówczas stanowi do dla niej dodatkowy koszt (w postaci odsetek).
Jak analizować wskaźnik:
- W praktyce nie istnieje jeden optymalny sposób interpretacji wskaźnika. Różne branże i rynki mogą mieć różne średnie terminy płatności, stąd też poziom wskaźnika należy sprawdzać w porównaniu do podobnych firm na rynku oraz standardowych terminów płatności, jakie na tym rynku obowiązują.
- Porównując się z innymi firmami, przedsiębiorca powinien uwzględniać specyfikę swojego własnego biznesu. Firmy o krótkim rodowodzie, zazwyczaj nie mają historii kredytowej i dlatego trudniej im wynegocjować dłuższe terminy płatności. Nie bez znaczenia dla terminów płatności ma też dotychczasowa reputacja firmy, jako płatnika zobowiązań.
- Dobrą praktyką jest monitorowanie zmian wskaźnika w czasie i obserwacja, czy ulega poprawie, czy pogorszeniu. Dzięki temu firma może otrzymać wczesny sygnał wskazujący na nadpłynność lub ryzyko utraty płynności.
- Firma powinna dążyć do optymalizacji swoich terminów płatności, natomiast zarządzanie jej poprawą poprzez płatności po terminie jest stanowczo złą praktyką. Prowadzi do utraty reputacji i może się skończyć zakończeniem współpracy przez dostawcę. Dlatego też firma powinna monitorować swoje rzeczywiste terminy płatności w odniesieniu do średnich terminów, które wynegocjowała z dostawcami i trzymać się tych terminów z jednej strony, z drugiej zaś podejmować działania zmierzające do ich renegocjacji, jeśli są one niekorzystne.
- Moment zapłaty zobowiązania powinien być dla firmy optymalny, tj. uwzględniać ewentualny koszt pieniądza i utracone korzyści z możliwej inwestycji gotówki w okresie do terminu płatności.
- Wskaźnik rotacji zobowiązań lub DSO najlepiej analizować w porównaniu do analogicznych wskaźników rotacji dla należności. Daje to pełny obraz przepływów gotówkowych firmy.
Metody optymalizacji:
- Automatyzacja obiegu dokumentów, aby skrócić okres potrzebny na administrowanie nimi. Dzięki temu firma może uniknąć opóźnień w płatnościach wynikających z braku faktur lub potrzebnej dokumentacji dodatkowej. Proces może również wspierać wsparcie dekretacji przychodzących faktur dla potrzeb księgowych, ich automatyczne łączenie np. z odpowiednimi dokumentami magazynowymi lub zautomatyzowany proces akceptacji.
- Śledzenie zmian we wskaźniku i reagowanie w przypadku niekorzystnych zmian w jego trendzie.
- Wizualizacja ułatwiająca jego szybką analizę i porównanie (dostarczana przez Fincastly).
- Analiza całości cyklu gotówkowego w firmie, a więc porównanie wskaźników rotacji dla zobowiązań, należności i zapasów.
- Porównywanie się ze średnimi rynkowymi lub branżowymi.
- Aktywizacja sprzedaży, aby przyspieszyć generowanie wpływów gotówkowych wynikających z zaciągniętych zobowiązań.
- Negocjacje terminów płatności z dostawcami.
- Refinansowanie zapłaty zobowiązań, jeśli koszt tego rozwiązania nie przekracza korzyści (np. stosowanie faktoringu odwróconego).